![]() |
tak wyglądała ostatnia zabawa, kocham drugie zdjęcie! |
Tak zauważyłam, że kiedy nie piszę o projekcie i włosach, to ostatnio ciągle jest wzmianka o jakiejś 18. Chociaż tym razem nie zamierzałam nic pisać, to akurat pojawiły się zdjęcia, które zawsze można wykorzystać jako wstęp do postu niekoniecznie o urodzinach.
Minął pierwszy miesiąc nauki, czuję się jakby to było znacznie więcej. Ale no cóż, sama sobie taką ładną najbliższą przyszłość załatwiłam....a może nie? Tak czy inaczej za późno na zmianę decyzji. Pomimo takiego zawalenia szkołą tak jak zresztą pisałam w poprzednim poście (naprawdę nic się u mnie nie zmienia) jakoś potrafię utrzymać mój humor w normie, jesień mnie tak nie przeraża jak zawsze i czuję się jakoś tak spokojnie. Czuję się też lepiej zorganizowana i nawet udaje mi się ograniczyć komputer, wszystko sprawdzam na komórce co zajmuje mi mniej czasu. Jedyne na co nie mam czasu, to książki. 3 część gry o tron zajmuje mi już 2 tygodnie, a nawet nie jestem w połowie, co za wstyd. Jesień to jest pora roku idealna na czytanie książek, szkoda że nie można zatrzymać czasu chociaz na parę godzin, zapomniec o całym planie dnia żeby zdążyć wszystko zrobić, naprawdę czasami takie coś by się przydało....ale stop, koniec takiego myślenia. Mam nadzieję, że chociaż wy znajdujecie czas na swoje hobby/pasje :)
Ja też czuję jakby minęło więcej czasu a nie miesiąc :D
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, uper się masz, że możesz poszaleć na 18 :)
OdpowiedzUsuńJa co do książek wprost przeciwnie - dojeżdżam w jedną stronę pociągiem aż 40 minut, więc dziennie to aż ponad godzina czytania! :)
jesień jest śliczna, więc cieszmy się nią :D Gra o tron.. Planuję przeczytać :)
Mnie jesień zawsze troche demotywuje,ale jakoś staram się ogarnąć czas na przyjemności, którymi niewątpliwie jest też czytanie książek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego uczucia spokoju :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKiepsko u mnie z czasem na pasję, bo przez szkołę to czas mam tylko w weekendy ;c
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tego spokoju, dla mnie jesień to jakaś czysta maskara-zimno..
http://thebeautyofinthedetails.blogspot.com
dobrze, że nie dajesz się jesiennej chandrze. to chyba najgorsze, co może spotkać uczniaków po pierwszym miesiącu szkoły. ja w maturalnej się właśnie poddałam w październiku i wyszło z tego co wyszło :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę coś poczytać ;)
OdpowiedzUsuńMoje hobby póki co daje mi odpocząć ;-)
OdpowiedzUsuńW życiu nigdy nie mamy czasu na wszystko, na co byśmy chcieli, dlatego właśnie życie to sztuka wyboru.
OdpowiedzUsuńSłodkie zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ja też nie znajduje czasu na wiele rzeczy, które chciałabym zrobić ;<
Zapraszam:
unnormall.blogspot.com
ja kocham jesień pod każdą postacią, czasu mam teraz sporo więc nadrabiam zaległości w wielu płaszczyznach mojego życia :)
OdpowiedzUsuńA za mną dopiero pierwszy zjazd na uczelni :)
OdpowiedzUsuń