Strony

30 października 2014

100 Happy Days #7


To będzie chyba najbardziej nieestetyczne 100HD, ale naprawdę nie chce mi się już bawić z pomniejszaniem zdjęć etc etc....w dodatku światło wieczorem już nie takie jakie powinno, nieważne.
Dla przypomnienia: 100 Happy Days to projekt którego celem jest uświadomienie, ze nawet w najgorszym dla nas dniu jest coś co poprawiło nam humor. Zadaniem dla chętnych jest fotografowanie przez 100 dni rzeczy przez które na naszej twarzy pojawił się uśmiech. Jedzenie, nowy zakup, spotkanie z koleżanką, przeczytana książka....cokolwiek! Ja co 10 dni będę publikowala swoje zdjęcia na blogu :)




20 PAŹDZIERNIKA - nowe ubranka
21 PAŹDZIERNIKA -  przemiły i ciepły smsik :*
22 PAŹDZIERNIKA - oglądamy oglądamy
23 PAŹDZIERNIKA - czekolada <3
24 PAŹDZIERNIKA - przytulny wieczorek
25 PAŹDZIERNIKA - znowu nowe ubranka
26 PAŹDZIERNIKA - znowu czekolada
27 PAŹDZIERNIKA  - 3 z matmy, że coooo
28 PAŹDZIERNIKA -pysznie
29 PAŹDZIERNIKA - a takie coś dostałam od mojej korepetytorki

Bardzo niezadowalająco to wygląda, tak jak moja frekwencja, ale na pewno w tym tygodniu jeszcze coś napiszę, I promise!

21 października 2014

100 Days Happy #6

Troszeczkę spóźnione...momentami coraz cięzej mi wytrwać w tym.
Dla przypomnienia: 100 Happy Days to projekt którego celem jest uświadomienie, ze nawet w najgorszym dla nas dniu jest coś co poprawiło nam humor. Zadaniem dla chętnych jest fotografowanie przez 100 dni rzeczy przez które na naszej twarzy pojawił się uśmiech. Jedzenie, nowy zakup, spotkanie z koleżanką, przeczytana książka....cokolwiek! Ja co 10 dni będę publikowala swoje zdjęcia na blogu :)

10 PAŹDZIERNIKA - w końcu się spotkaliśmy <3 
 11 PAŹDZIERNIKA - słodkości nie może zabraknąć
 12 PAŹDZIERNIKA - urodzinki Oli
 13 PAŹDZIERNIKA - samo wstawanie i wychodzenie o 6 nie sprawia mi radości, ale fajnie czasami gdy tak ciemniutko i cichutko
 14 PAŹDZIERNIKA - wolneee
 15 PAŹDZIERNIKA - kolejna część GoT wpadła w moje recę
 16 PAŹDZIERNIKA - trochę szamponów, odżywek
 17 PAŹDZIERNIKA - a tak pracujemy
 18 października - a tak odpoczywam po nauce
 19 PAŹDZIERNIKA - pizza  tumblra, bo zapomniałam zrobić zdjecie i zjadłam :(

15 października 2014

monolog

Heej, naszła mnie nagła ochota żeby coś tu napisać. Jeszcze nie mam pomysłu co konkretnie to będzie, podobno nieplanowane z góry notki nie powinny mieć prawa się tu pokazać, ale skoro w życiu  spontaniczne sytuacje są najlepsze to czemu nie można spróbować odnieść się w ten sposób do bloga? Haha, nie, ten post nie będzie nawet w połowie dobry. Ale jak pisałam wyżej - mam ochotę napisać, a nikt mi tego nie zabroni. 
Piękna złota jesień chyba powoli ustępuje miejsca tej szarej, deszczowej co sprawia że nasz nastrój  wygląda podobnie. Dopada nas smutek, melancholia, czas przemyśleń i dumania nad sensem całego życia. Ja jeszcze do sensu życia nie doszłam, ale dużo dumam nad biologią (tu powinnam wstawić emotkę z tym sympatycznym uśmiechem). Ale nadal czuję się lepiej niż rok temu, zdecydowanie. 
Od wczoraj zaczął się też mój sezon pracowania, i tak oto miałam zaszczyt zobaczyć parę znanych osób jak p. Anna Mucha, a dziś występuje p. Cejrowski. Zadziwia mnie to jak bardzo zwykli potrafią być aktorzy, że nie patrzą na nikogo z jakąś wyższością a nawet znajdą czas by porozmawiać. O tak, uwielbiam swoją pracę, zawsze sceptycznie podchodziłam do teatrów, ale jednak na żywo wszystko wygląda lepiej niż na ekranie.

10 października 2014

100 Happy Days #5

Ojej, to już 50 dni minęło, sama nie mam pojęcia czy szybko czy za wolno....
Dla przypomnienia: 100 Happy Days to projekt którego celem jest uświadomienie, ze nawet w najgorszym dla nas dniu jest coś co poprawiło nam humor. Zadaniem dla chętnych jest fotografowanie przez 100 dni rzeczy przez które na naszej twarzy pojawił się uśmiech. Jedzenie, nowy zakup, spotkanie z koleżanką, przeczytana książka....cokolwiek! Ja co 10 dni będę publikowala swoje zdjęcia na blogu :)


30 WRZEŚNIA - wykłady na Akademii Medycznej
 1 PAŹDZIERNIKA - zaczął się mój ulubiony jesienny miesiąc <3
 2 PAŹDZIERNIKA - coś na osłodę dnia
 3 PAŹDZIERNIKA - z grilla u Natalii
 4 PAŹDZIERNIKA - coś nowego!
 5 PAŹDZIERNIKA - i udało mi się nawet znaleźć czas na książkę
 6 PAŹDZIERNIKA - znowu coś na osłodę, niemiecka Milka "żąndzi"
7 PAŹDZIERNIKA - czworonożny przyjaciel zawsze pocieszy
 8 PAŹDZIERNIKA - ktoś tu jest pełnioletni :* (nie...nie ja)
 9 PAŹDZIERNIKA - polski czasami potrafi być interesujący...

6 października 2014

Jesienna monotonia...jednak nie taka zła jak zawsze

tak wyglądała ostatnia zabawa, kocham drugie zdjęcie!

Tak zauważyłam, że kiedy nie piszę o projekcie i włosach, to ostatnio ciągle jest wzmianka o jakiejś 18. Chociaż tym razem nie zamierzałam nic pisać, to akurat pojawiły się zdjęcia, które zawsze można wykorzystać jako wstęp do postu niekoniecznie o urodzinach. 
Minął pierwszy miesiąc nauki, czuję się jakby to było znacznie więcej. Ale no cóż, sama sobie taką ładną najbliższą przyszłość załatwiłam....a może nie? Tak czy inaczej za późno na zmianę decyzji. Pomimo takiego zawalenia szkołą tak jak zresztą pisałam w poprzednim poście (naprawdę nic się u mnie nie zmienia) jakoś potrafię utrzymać mój humor w normie, jesień mnie tak nie przeraża jak zawsze i czuję się jakoś tak spokojnie. Czuję się też lepiej zorganizowana i nawet udaje mi się ograniczyć komputer, wszystko sprawdzam na komórce co zajmuje mi mniej czasu. Jedyne na co nie mam czasu, to książki. 3 część gry o tron zajmuje mi już 2 tygodnie, a nawet nie jestem w połowie, co za wstyd. Jesień to jest pora roku idealna na czytanie książek, szkoda że nie można zatrzymać czasu chociaz na parę godzin, zapomniec o całym planie dnia żeby zdążyć wszystko zrobić, naprawdę czasami takie coś by się przydało....ale stop, koniec takiego myślenia. Mam nadzieję, że chociaż wy znajdujecie czas na swoje hobby/pasje :) 

4 października 2014

Coś złego się dzieje....

Dobry wieczór! Pod koniec sierpnia pisałam, że wracam z postami o włosach, a że mamy początek października to czas się tym zainteresować. Tylko, że...nie ma czym się nawet pochwalić. Moje włosy o wiele lepiej wyglądały wtedy kiedy o nie nie dbałam, niż jak zaczęłam znowu to robić. Najgorsze jest to, że nie do końca wiem dlaczego. Obstawiam trzy hipotezy: szkoła, odżywka lub wcierka jantar. W słuszność drugiej powątpiewam, za to szkoła jest bardzo prawdopodobnym czynnikiem, bo dawno nie stresowałam się tak jak w tym miesiacu, również mniej sypiam i jem, a nawet schudłam. Z kolei jeśli chodzi o wcierkę...to jak z niej korzystalam to wychwalałam, gdy skończyłam nie dzieje się nic dobrego, możliwe jest to że wlosy się za bardzo przyzwyczaiły...strasznie wypadają mi włosy, a że mam je z natury cienkie to naprawdę nie wygląda to dobrze, w dodatku się plącze aghrrrrrrrr...z wielkim bólem wklejam poniższe zdjęcia...


1 października 2014

100 Happy Days #4

Ta część powinna ukazać się w poniedziałek, ale wiadomo....szkoła.
Dla przypomnienia: 100 Happy Days to projekt którego celem jest uświadomienie, ze nawet w najgorszym dla nas dniu jest coś co poprawiło nam humor. Zadaniem dla chętnych jest fotografowanie przez 100 dni rzeczy przez które na naszej twarzy pojawił się uśmiech. Jedzenie, nowy zakup, spotkanie z koleżanką, przeczytana książka....cokolwiek! Ja co 10 dni będę publikowala swoje zdjęcia na blogu :)

20 WRZEŚNIA - spacer z Kancysiem :*
 21 WRZEŚNIA - Polska mistrzem świata!
 22 WRZEŚNIA - w końcu przyszła moja pocztówka aż z Bułgarii.
 23 WRZEŚNIA - i 69% z biologii (hehe)
 24 WRZEŚNIA - poolecam tą czekoladę!
 25 WRZEŚNIA - deszcz <3
 26 WRZEŚNIA - jestem szcześliwą posiadaczką płyty Lany
 27 WRZEŚNIA - dzień spędzaniu na oglądaniu Gry o Tron
 28 WRZEŚNIA - w końcu zobaczyłam moją Olusie
 29 WRZEŚNIA - i zabrałam się za zmienienie wyglądu tablicy