Cześć! Nareszcie mogę tu napisać. Przez ostatnie dni pogoda nas nie rozpieszczała, więc nawet nie miałam jak zrobić zdjęć, zauważyłam, że ostatnio wieczory robią się ciepłe, więc dzisiejszy z Olą wykorzystałyśmy.
Jak zwykle narobiłyśmy pełno zdjęć i tylko kilka nadaje się do publikacji, dzisiaj ja jakoś szczególnie nie potrafiłam utrzymać powagi haha. Jak nam zleciał czas chyba pisać nie muszę, bo właściwie ciągle robimy to samo, ale to nie znaczy że się nudzimy, zresztą pewnie większość was wie o czym mówię. No, ale nie przedłużając, zostawiam ze zdjęciami i życzę dobrej nocy!
Właśnie, ja tu nawet nie napisałam nic o zakończeniu...moje świętowanie odbiło się na zdrowiu, ale dziękuje mojemu Kancysiowi, że ładnie się mną zajał :* Oprócz tego, niedawno były też wyniki matur, jak wam poszło maturzyści? :)