Czeeść!
Przepraszam za tak dużo zaległosci, miałam oczywiscie głupią myśl aby zrezygnować z pisania tutaj ale po wypowiedzi jednej z blogowiczek stwierdzam ze jednak się opłaca, pozniej będzie fajny pamietnik do wspominania. I..muszę gdzies pisac ^^
Także dziś spedzam dzien urodzinowo, i to bardzo bardzo fajnie. W szkole ładnie porozdawałam cukierki, w domu miałam fajną niespodzianke (<3) wiec..koniec świata nie był wcale taki zły! :D Przez jakis czas nawet wierzyłam ze cos sie stanie bo rano było tak bardzooo zimno, haha glupia ja. Smierc na Wigilii klasowej nie byłaby moja wymarzona smiercia, chociaz przebiegła ona sympatycznie (Wigilia) i z prezentu paczkowego tez jestem zadowolona. I w koncu mam duuzo zdjec, jutro bedzie jeszcze wiecej bo wpadaja dziewczyny i noo..na pewno bedzie wiecej!
Moja pamięć zawsze płata mi figle. :D
OdpowiedzUsuńJutro będzie więcej i będę miała normalne włosy, łuhuł. <3 Mi rano było ciepło właśnie, tak dziwnie, obudziłam się i pomyślałam "jeju, jak gorącoo", wyszłam z domu i też gorąco, weszłam do szkoły i płonę, a jak z niej wyszłam, to brrr. :< Taki Koniec Świata, że płakam, bo wszyscy naiwnie w niego wierzyli, a teraz się zawiedli. *łezka* Do zobaczenia jutro. <3
No to w takim razie wszystkiego naj!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia,własnie bedzie miała co i gdzie wspominać i bedziesz wiedziała co robiłaś w dany dzień z dokładną datą
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie przestawaj pisać :> To na prawdę fajna forma "zapamiętywania" niektórych ważnych wydarzeń, chwil, przemyśleń ;) poza tym, bardzo lubię Twoje notki ;> śliczne zdjęcia, widać, że wigilia była udana :))
OdpowiedzUsuństo lat, sto lat, niech żyje, żyje nam <3