Strony

19 maja 2013

[20:34]

Ciepło, duszno, lato czuć wszędzie a ja..chora. Zawalone gardło, katar i kaszel, w taką pogodę! Nie mam pojęcia jak to załapalam, ale nie zamierzam siedziec w domu. Dzisiaj cały dzien spędziłam na dworze z Olą, park chyba staje sie naszym drugim domem, wpadło nam parę zdjec wiec niedziela udana, az dziwne.Nie obyło się oczywiscie bez problemów, a mianowicie aparatu i ubran wybrudzonego atramentem, nie polecam noszenia długopisów luzem w torebce. A jak ktos wie jak usunac atrament z ubrań to nie obraże sie jesli się podzielicie. 
Jutro jadę zawiezc podanie i obejrzec jeszcze jedna szkolę, ciagle nie wiem jaką szkołę wybrac jako drugą i czy składac do trzeciej. Ach te moje problemy, niewazne. Ciągle się dziwię jak ten czas szybko leci, wszystko wydaje się być tak niedawno, wszystko tak szybko się zmienia, ale niekoniecznie zawsze na gorsze. Jednak czuje ze 2013 ma jeszcze dla mnie duzo niespodzianek, no ciekawe. 





daje tylko 3, aby nie za szybko narzekac na brak zdjec :D 

2 komentarze:

  1. Słyszałam że sok z cytryny dobrze usuwa takie płyny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam w klubie chorych przy tempreraturze +20 stopni -.- Współczuje plam z atramentu - niestety nie wiem, co Ci poradzić :< Ale zdjęcia śliczne :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, każdego bloga staram się odwiedzić.
KOMENTARZE W KTÓRYCH JEST LINK DO WASZEGO BLOGA PUBLIKUJE POŹNIEJ, TO NIE JEST TABLICA REKLAMOWA! A ja na pewno trafię do was bez tego.