Hej! Jeejku, nie mogę uwierzyć, że w czymś aż tak wytrwałam, że kontynuuję to już przez cztery miesiące! I nie zamierzam przestawać, dbanie o włosy sprawia mi przyjemność, zwłaszcza kiedy widzę poprawy.
Moja pielęgnacja nie zmieniła się jakoś bardzo, wyrzuciłam z niej szampon alterra - granat, bo nie służył moim włosom. Zaczęłam co drugie mycie stosować maseczki i to była dobra decyzja oraz zaczynam stopniowo myć włosy chłodną wodą (zastanawiam się czy to takze nie jest skutek mojej choroby). Ciężko mi się przyzwyczaić, bo uwielbiam ciepło, ale coraz bardziej staje się to komfortowe.
Do mojej pielęgnacji doszły maseczki z biovax:
Mam ich chyba z 8; 3 do włosów słabych, 4 oleje i jedną do włosów blond. Póki co użyłam dwa razy tej drugiej i raz pierwszej. Włosy były mięciutkie i takie jakby lekkie dodatkowo mi jedno opakowanie starcza na dwa mycia, także bardzo wydajnie. Kupiłam je w biedronce za jedynie 2zł!
No a teraz małe przypomnienie jak moje włosy wyglądały wcześniej....
I jak wyglądają teraz....
Nie, nie farbowałąm włosów haha. Za kazdym razem wyglądają jakby miały inny kolor. Jak widać z końcówkami nadal jest problem, ale chyba już nieco mniejszy. Drastycznych efektów pewnie będzie z miesiąca na miesiac ubywać, jednak ja zawsze coś nowego dostrzegam, ważne że jest coraz lepiej!
nieźle, gratuluję ;) ja też się staram, zobaczymy czy wytrwam jak TY :)
OdpowiedzUsuńFajny post ;) Takie tematy należą do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńhttp://nussy99.blogspot.com/?m=1
Ale masz piękne włosy ;O <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie widać poprawę. Gratuluję! Ja płuczę włosy po umyciu zimną wodą, bo wtedy się zamykają i są bardziej błyszczące. Muszę spróbować jakiejś maseczki. Sama mam problem z końcówkami i wypadaniem, ale na razie używam olejku i w dotyku są całkiem miłe.
OdpowiedzUsuńJa mam problem z nawilżeniem i puszeniem, ale też nad tym pracuje :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Widać duże zmiany ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Widać efekt, muszę wypróbować te maseczki :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zakupić parę masek Biovaxu :)
OdpowiedzUsuńTeż mam z tego odżywkę i maseczki i u mnie również przynoszą poprawę. Świetne masz włosy teraz. :)
OdpowiedzUsuńja olejukę kokosowym olejem ;)
OdpowiedzUsuńolejuję * :D
OdpowiedzUsuńWidać te efekty! :) Ja miałam długie włosy ale postanowiłam obciąć :)
OdpowiedzUsuńBlog-klik
jest efekt:) ja teraz też wróciłam do dbania o włosy, nakładam oleje przed myciem i raz w tygodniu jakąś maskę po myciu :)
OdpowiedzUsuńWidać poprawę ! :) ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
na końcówki polecam jedwab ! :)
OdpowiedzUsuńwww.allex096.blogspot.com :)
Widać ogromną poprawę. :o
OdpowiedzUsuńChyba też muszę zrobić coś takiego!
masz piękny kolor włosów!
OdpowiedzUsuńWidać poprawę :D
OdpowiedzUsuńSuper! ;-)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńŁadne masz te włosy :P
OdpowiedzUsuńJej! Różnica rzuca się w oczy.
OdpowiedzUsuńwidać dużą poprawę :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsza jest wytrwałość i systematyczność i właśnie tego Ci życzę ;)
OdpowiedzUsuńa ja łykam biotebal ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję. :)
OdpowiedzUsuńWidać poprawę, na ostatnim zdjęciu Twoje włosy naprawdę ładnie wyglądają. Miałam maseczkę z Biovaxa do blond włosów, ale tylko jedną saszetkę, także tu się raczej nie mogę wypowiedzieć co do jej efektów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo widoczna różnica. Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńoh, jakie piekne masz wlosy... i lsniace niczym z reklamy :)
OdpowiedzUsuńNo to piękne masz teraz te włosy ^ ^
OdpowiedzUsuńblog-kilk
Rzeczywiście jest poprawa - jednak warto poświęcać włosom więcej uwagi.
OdpowiedzUsuńlubię te maski biovaxu
OdpowiedzUsuńZdjęcia fajne,a włosy masz bardzo ładne :) Mam prośbę czy możesz kliknąć w link o nazwie pod ostatnią notką lub w banerek Sheinside?Będę bardzo wdzięczna.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że się nie załapałam na te saszetki w Biedronce :(
OdpowiedzUsuńWłosy to wizytówka człowieka, dlatego warto o nie dbać :)
OdpowiedzUsuń