Strony

11 czerwca 2014

Ówczesność czy współczesność?


Dobry wieczór! Ostatnio w komentarzu jedna z blogerek spytała czy mogłabym wyrazić swoje zdanie na temat ówczesności i współczesności. Lubię tego typu tematy, zawsze jakaś odskocznia od codzienności. 
Nie urodziłam się w tych cudownych czasach, kiedy wszyscy latali ubrani na kolorowo, w muzyce królował rock oraz kiedy każdy potrafił się ze sobą umówić, a nie było komputerów, a telewizor był jeden na całą wieś. Jednak rocznik 1997 też to i owo pamięta. Może nie są już to takie dziwaczne rzeczy, ale jak patrzę na moją siostrę to nie widzę żeby do późna bawiła się z koleżankami na dworze, zabaw typu "policjanci i złodzieje", disney'owskie bajki też nie są takie same, zniknęło parę słodyczy, pamiętam też, że każdy dom był urządzony podobnie i jak królowaly giganty i Kaczor Donald, oraz jak cieszyłam się z kolejnej kasety na urodziny.
Czy tęsknie za tamtymi czasami? Trochę tak, w końcu kazdy czasem chciałby wrócić do dzieciństwa, ale nie chcialabym mieć takiego jakie ma moja siostra. Tu wkraczamy we współczesność...która wydaję sie być dużo bardziej skomplikowana. Komputery, coraz nowsze telefony, nowe lekarstwa...i nowe choroby. Kiedyś ludzie umierali na grypę, teraz grypa to nic, ale za to jesteśmy narażeni na milion innych chorób, na które niestety nie zawsze są leki. Generalnie wszystko posuwa się do przodu, dobre i zle rzeczy. Wartości moralne też się zmieniają, seks w wieku 13 lat staje się normalny, impreza bez alkoholu nie jest imprezą, gonimy za markowymi ubraniami i w sumie za wszsytkim co nowe, aby być na czasie. Bo ważne jest teraz, aby być na czasie.
Nie wiem w których czasach wolałabym żyć, wszystko ma swoje plusy i minusy, aczkolwiek gdybym nagle została przeniesiona w ówczesne czasy nie wiem czy dałabym sobie radę. Chcąc czy nie chcąc, jestem człowiekiem XXI wieku.

27 komentarzy:

  1. Ciężko mi zrozumieć dzieci które żyją tylko technologią. Moja siostra cioteczna zamienia tylko tablet, telefon i konsole i zawsze coś klika tam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też zdarza się tęsknić za dzieciństwiem. W wieku 8-9 lat nie mieliśmy telefonów (ostatnio widziałam 9/10 latkę z najnowszym iPhone'em), potrafiliśmy się bawić cały dzień na dworze...
    Nie chciałabym mieć teraz 7-8 lub nawet mniej lat.

    OdpowiedzUsuń
  3. to troche przykre co teraz sie dzieje... czasem pilnuje 10latke i on na urodziny dostaje ps3 a na swieta tableta. teraz to juz nic dziwnego ale jak ja bylam w jego wieku to dostawalam slodycze albo lalke. Od liedy wyjechalam widze duze roznice przepasc polska francja. Sa rzeczy ktore robia ogromna roznice .
    bezxpomyslu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ja z jednej strony chciałabym być dzieckiem i żyć beztrosko ale z drugiej strony nie chciałabym dorastać drugi raz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja swojego dzieciństwa nie zamieniłabym na dzieciństwo teraz, za żadne skarby świata! Jak patrze teraz na 8 - 10latków to szczerze im współczuje... Sama jestem 95 więc wychowywałam się właśnie na zabawach z prawdziwymi dziecmi pod blokiem a nie na komputerach, ipodach i Bóg wie czym jeszcze.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja byłam mała (a mam teraz 22 lata) to jak ktoś miał telefon komórkowy to wiadomo było, że jest bogaty z domu :D A teraz to norma.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja bym strasznie chciała żyć w innych czasach, np. przed wojną, kiedy kobiety chodziły w długich sukniach, a mężczyźni okazywali im wielki szacunek, w kinach pojawiały się pierwsze filmy, na ulicach pierwsze samochody (piękne! *-*)... Albo w latach 80., kiedy Polska walczyła o wolność, mieliśmy świetną reprezentację w piłkę nożną, a zespoły rockowe najlepsze ever. Nie było tych wszystkich urządzeń, które teraz odcinają nas od realnego świata, zastępują spotkania i rozmowy face to face. Przerwy w szkole, kiedy 3/4 osób siedzi ze słuchawkami na uszach albo gapiąc się w smartfony/tablety, jest raczej niezbyt normalny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem dawne czasy, a głównie dzieciństwo były o wiele lepsze. Pamiętam jeszcze jak do komputera siadałam raz na pół roku, całymi dniami bawiło się na dworze, czy to deszcz czy mróz.. a teraz smartfony, srajfony, tablety itd. aż żal mi tych dzieci,marnują sobie dzieciństwo

    OdpowiedzUsuń
  9. Wolałabym żyć w czasach bez komputerów, telefonów. Chciałbym życ tak jak kiedyś się żyło, ale nie wyobrażam sobie moich pasji bez Internetu. Pisarstwo i blogowanie to cos co jest zależne od Internatu. Zapewne bym nawet nie dała sobie rady w latach 70-tych XD

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja mimo tego, że jestem od ciebie starsza tylko 2 lata, to lepiej czułabym się w ówczesnych czasach. Lepiej się dogaduję z ludźmi z tamtych klimatów, choć są starsi o 10 lat, bo wyznawali i teraz też niektórzy wyznają wartości, które ja uznaję za właściwe. Z nimi mogę cieszyć się życiem, a nie komputerem. Na takich ludziach można polegać. Poza tym uwielbiam słuchać historii, gdy miasto było pełna punków (do których należeli), gdy jeździli na różne koncerty (nie muszę chyba mówić, że nawet woodstock zatracił swoją prawdziwość) i po prostu byli szczęśliwi, choć nie mieli wszystkiego pod dostatkiem. Wydaje mi się, że bez nich nie potrafiłabym żyć w XXI wieku.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiadomo, że wszystko musi iść do przodu i się rozwijać, ale bardzo mi przykro jak patrzę na niektóre "nowe" rzeczy. Społeczeństwo się psuje

    OdpowiedzUsuń
  12. nic dodać, nic ująć, zbyt dobrze powiedziane. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam ten czas dzieciństwa!

    OdpowiedzUsuń
  14. dobrze napisane... dzisiejsze dzieci to jakaś katastrofa... np. ja swój pierwszy telefon dostałam w wieku 11-12 lat o ile dobrze pamiętam... dzisiaj telefon ma już moja 6 letnia kuzynka... a co to dopiero będzie za jakiś czas... ugh, strach pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem jak inni- ale czasy bez tych całych telefonów na pewno były lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak już cofnąć się w czas to z obecną wiedzą, można w tedy zawojować świat:)
    A tak poważnie to chyba każdy ma czasem takie napady, że chciałby się cofnąć w czasie i zmienić jakieś swoje decyzje albo po prostu jeszcze raz przeżyć dziecięcą beztroskość.

    OdpowiedzUsuń
  17. Soldiers? :3
    Już można powiększyć obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. piszesz strasznie madre posty, no czasami niestety bym chciala cofnac czas ale sie nie da :c
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Heh, dawne czasy w Twoich słowach sprawiają, że czuje się jak emerytka ;-) nie ma czegoś takiego jak lepiej było wczoraj, albo dziś. Było INACZEJ. A tęsknota niczego nie zmieni. Będąc TAM chcieliśmy być TU, a będąc TU chcemy wrócić TAM. Zmieńmy TU, żeby było wspaniale :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. To fakt, że współczesność może trochę przerażać.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze powiedziane, mi podoba się wiele rzeczy w dawniejszych czasach, ale raczej nie potrafiłabym wtedy żyć.

    OdpowiedzUsuń
  22. eh.. ja tęsknie za czasami dzieciństwa, kiedy to nie liczyła się metka na ubraniu :/

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja siostra zawsze była Clover, a ja jakoś nie chciałam być Sam, bo była dla mnie za poważna, ale za to mój kolega nią był, heheheh xD

    Ja w sumie - podobnie jak Ty - uważam, że każde czasy mają swoje plusy i minusy. Kiedyś dzieciństwo było bardziej udane i - no jakby nie patrzeć - celebrytką nie pozostawała pierwsza lepsza, która pokazała piersi w telewizji. Natomiast mieli mniej rozwinięty transport czy medycynę. A jednak rozwinięta technologia też ma swoje plusy. Jak już wspomniałam w komentarzu właśnie na ten sam temat - wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Te dzieci spędzające całe dnie przed komputerem to również wina rodziców, którzy kupują te gadżety dzieciom, zamiast iść i pograć z nimi w piłkę. Dlaczego kupują? Bo tak jest dla nich wygodnie, dziecko się zajmie grą i jest spokój na pół dnia. Wiadomo, ja za młodu też grałam w Playstation czy coś, ale jednak więcej czasu spędzałam na dworze, bawiąc się w podchody, chowanego, ganianego i inne :D

    OdpowiedzUsuń
  24. uwielbiam czasy dzieciństwa i czasami chciałabym do tego wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czasem tęsknię za tymi beztroskimi latami, ale zgadzam się, za nic w świecie nie chciałabym być dzieckiem w czasach jakie są teraz, kiedy to małe dzieci dostają od rodziców drogi sprzęt a zamiast bawić się z innymi dziećmi na dworze siedzą wpatrzone w ekran komputera czy tabletu. Ale fakt, współczesność ma też dużo plusów, bo wiadomo wszystko się rozwija i to też często wychodzi nam na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie każdy goni za byciem na czasie. Ja osobiście tego nie rozumiem: wszyscy ubrani tak samo, iPhoniki tudziez najnowsze Samsungi w dłoni... A na co to komu? Ja wolę być sobą, wolę mieć swój styl nie gonic za tym, co modne. A pamietasz te gumy Huby Buby zagrecane w slimaczka? Jak ja za tym tęsknię, niam.
    Pozdrawiam,
    Lina

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, każdego bloga staram się odwiedzić.
KOMENTARZE W KTÓRYCH JEST LINK DO WASZEGO BLOGA PUBLIKUJE POŹNIEJ, TO NIE JEST TABLICA REKLAMOWA! A ja na pewno trafię do was bez tego.