Strony
4 września 2014
The versatile blogger award
No i zaczęło się....szkoła szkoła szkoła. Minęły dopiero 3 dni a czuję się jakbym siedziała tam już z dobry miesiąc. Ale takie pocieszenie (bo trzeba myśleć optymistycznie), że w tym roku szkolnym jest bardzo dużo wolnego! Chyba tylko jedno święto wypada nam w weekend.
Post powstaje bardzo spontanicznie, znalazłam troszkę czasu aby coś nabazgrać. Ostatnio bywałam trochę w beznadziejnym nastroju, ale coraz bardziej sobie uświadamiam, że bez powodu, że wszystko będzie nadal po staremu, jak zwykle wcześniej wyolbrzymiłam. Z tego miejsca dziękuje mojemu kochanemu chłopakowi, ze bardzo mi pokazuje, że wszystko będzie dobrze! Ostatnio za bardzo chyba romantyczna się zrobiłam....
Zostałam także nominowana do The Versatile Blogger Award przez Elleth, chodzi tu o podaniu 7 faktów o sobie.
1. Ostatnio zauważyłam że bardzo łatwo doprowadzić mnie do płaczu (szczęsliwego i smutnego)
2. Totalnie zawładnęła mną muzyka Lany del Rey
3. Zawsze najdłużej ze wszsytkich piję piwo haha
4. Marzę o podróży do Paryża
5. Chodzę do szkoły na profil którego kompletnie nie rozumiem i nienawidzę
6. Strasznie wszystkim się ekscytuje
7. Przy moim chłopaku potrafię zasnąc dosłownie w 5 minut!
Nominuję każdego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja jeszcze miesiąc wakacji mam :P
OdpowiedzUsuń_________________
a u mnie?
pierwszy filmik modowy
dziękuję, że znalazłaś czas, żeby opowiedzieć coś o sobie :D
OdpowiedzUsuńTeż chętnie odwiedziłabym Paryż :)
OdpowiedzUsuńTeż pije piwo zawsze najdłużej! :D
OdpowiedzUsuńNo to co kiedy jedziemy do Paryża :D?
OdpowiedzUsuńSuper nominacja ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Super :D
OdpowiedzUsuńA ja znowu Lany nie moge słuchać, jak dla mnie jest bardzo monotonna :P Ja też marzę o Paryżu, nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńMinęły dopiero pierwsze 5 dni szkoły, a ja już jestem "padnięta". W gimnazjum wstawałam bodajże w czwartki o 5:30, ponieważ miałam dodatkowe lekcje, przygotowujące do egzaminu gimnazjalisty. Pomyślałam więc, że nie tak trudno będzie mi wstawać do liceum o tejże godzinie (ponieważ pierwsza lekcja zaczyna się o 7:30). Noo.... Grubo się pomyliłam. W pierwszy dzień było okay, bo nosiły mnie emocje, ale już na drugi dzień obudziłam się z myślą "Nieeeee!". Dziś jestem naprawdę wykończona. Całe szczęście w piątki będę miała jedynie 5 lekcji, a dziś było ich jeszcze mniej, bo 4. Za chwilę kładę się spać i niech mnie ktoś jutro rano spróbuje obudzić, to nie ręczę za siebie, hahaha. :)
OdpowiedzUsuńAby do piątku xd
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten obrazek :)
Świetne fakty :)
Pozdrawiam Madi
oo fajne, będę musiała taki zrobić u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
W byciu romantycznym nie ma nic złego, to w przyzwyczajeniu jest błąd. Potrafiłabyś sobie wyobrazić życie bez swojego chłopaka? I tylko nie mów: 'my już zawsze będziemy razem' ;)
OdpowiedzUsuńsuper post:)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrielakugla.blogspot.com/
świetny post, a na jaki profil chodzisz jeśli mogę wiedzieć? ;3
OdpowiedzUsuńJa również marzę o Paryżu :)
OdpowiedzUsuńna jakim profilu jesteś w szkole? :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym tagu ;)
OdpowiedzUsuńJa też poszłam na profil, którego nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńświetny blog *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://thebeautyofinthedetails.blogspot.com