Jakoś szybciej mi leci czas odkąd są te podsumowania, chyba będę musiała w wakacje je przerwać haha. Tym razem znowu, tak jak w marcu 6 książek. Nie jestem ani zadowolona ani smutna. Jak już wspominałam też miesiąc temu 6 to przeciętna liczba, dobrze że nie ma mniej, a fajnie jeżeli pojawi się więcej. No, to do rzeczy....
"Jutro 3 - w objęciach chłodu" John Marsden
Po powrocie z wakacji Ellie i jej przyjaciele odkrywają, że ich kraj
został zaatakowany przez nieznanego wroga. Początkowo ukrywają się w
Piekle - niedostępnym miejscu w górach, później stają do walki.
Trzecia część rozpoczyna się w momencie, gdy grupa nie może otrząsnąć
się z szoku: udało im się przeprowadzić spektakularny atak, ale po
powrocie do Piekła odkryli, że jeden z ich przyjaciół zginął. Krąg
nieprzyjaciół się zacieśnia. Jedyną nadzieją może być tylko pomoc z
zewnątrz.
O ile wcześniejsze części czytałam "ot tak sobie, na leniwy wieczór" to
ta mnie wciągnęła. Zżyłam się z postaciami, a końcówkę przeczytałam
jednym tchem. Momentami było naprawdę smutno, a opisy były pełne emocji.
Ciekawi mnie jak potoczą się dalsze losy bohaterów, niestety ktoś chyba nie zamierza oddać 4 części do biblioteki....
"Lekcja jej śmierci" Jeffery Deaver
New Leabon to miasto uniwersyteckie. Tylko jak długo jeszcze? Skoro już
druga studentka została bestialsko zamordowana. "Jennie... Chciałaś
poznać kogoś, kto cię nauczy miłości, a znalazłaś tylko tego, który
nauczył cię umierać... "
Daawno nie czytałam kryminału, a mojego ulubionego w tej dziedzinie autora - Deavera to już w ogóle nie pamiętam kiedy. Książka dosyć fajna, chociaż ilość postaci trochę przytłacza.
Drew Karpyshyn "Star Wars The Old Republic: Revan"
Revan:
bohater, zdrajca, zdobywca, zbawca. Jedi, który opuścił Coruscant, by
pokonać Mandalorian, a powrócił jako adept Ciemnej Strony, by zniszczyć
Republikę. Rada Jedi przywróciła mu jego dawne życie, ale cena
odkupienia była ogromna. Jego wspomnienia wymazano. Wszystko, co mu
pozostało, to koszmary. I potworny, nieustanny strach.
Co dokładnie wydarzyło się poza Odległymi Rubieżami? Revan niezupełnie
to pamięta, ale nie może też całkiem zapomnieć. Jest pewien, że trafił
tam na straszliwą tajemnicę zagrażającą istnieniu Republiki. Nie mając
pojęcia, co to za tajemnica ani jak powstrzymać nadciągający chaos, może
zawieść, bo jeszcze nigdy nie musiał stawić czoła równie potężnemu i
diabolicznemu przeciwnikowi. Lecz tylko śmierć może powstrzymać go przed
próbą.
Pierwsza chronologicznie książka z serii Star Wars, jakże mogłabym nie przeczytać? W dodatku Revan jest jedną z moich ulubionych postaci. Przeczytałam w jeden dzień i żałuję, ze nie ma już więcej książek o nim.
"Jeden dzień" David Nicholls
Emma i Dex? Doprawdy, trudno o mniej dobraną parę. Ona - zakompleksiona
idealistka w grubych okularach. On - superprzystojniak z poczuciem, że
świat należy do niego. Ona na wszystko musi ciężko zapracować. Jemu
natychmiast udaje się to, o czym zamarzy. Ona szuka miłości, on seksu...
Jest rok 1988. 15 lipca. Oboje dostają dyplomy uniwersyteckie i spędzają
ze sobą noc. Następnego dnia każde pójdzie w swoją stronę. Gdzie będą w
ten dzień za rok? Za dwa lata? I każdego następnego roku? Czy mają
szansę spotkać się, a jeśli tak, to czy będzie im ze sobą po drodze? Na
podstawie książki powstał film z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem w
rolach głównych.
Z tą książką trochę się męczyłam bo oglądałam wcześniej film i pamiętam że główna aktorka nie przypadła mi do gustu i czytając ciężko było mi wyrzucić jej obraz z głowy.
Książka lekka, momentami wzruszająca, momentami śmieszna. Nie potrafię jednoznacznie powiedzieć czy polecam, ale nie zaszkodzi przeczytać.
"Uczta dla wron część 1: Cienie śmierci" George R.R Martin
Po stuleciach ciągłych wojen i zdrad siedem osłabionych potęg dzielących
władzę nad krainą zawarło ze sobą rozejm. Tak się przynajmniej wydaje.
Po śmierci króla potwora, Joffreya, Cersei przejęła władzę w Królewskiej
Przystani. Śmierć Robba Starka złamała kręgosłup buntowi północy, a
rodzeństwo Młodego Wilka rozproszyło się po całym królestwie. Trwająca
tak długo wojna wreszcie się wypaliła. Jednakże wkrótce zaczynają się
zbierać niedobitki, banici, renegaci i padlinożercy, którzy ogryzają
kości poległych i łupią tych, którzy wkrótce również rozstaną się z
życiem. W Siedmiu Królestwach ludzkie wrony zgromadziły się na bankiet z
popiołów…
Nawet nie macie pojęcia jak się cieszyłam kiedy w końcu dostałam to w swoje ręce. Zwłaszcza ze okładka jest taaaka ładna! W tej części akcja nieco przystopowała po tym jaką dawkę emocji dał autor poprzedniej. Ale pewnie jest to cisza przed burzą, w końcu coraz bliżej do końca....Brakowało mi tylko wzmianki o moich ulubionych postaciach. W serialu ich wątek jest rozbudowany a w książce - zero. Dziwne.
"Mapa nieba" Eben Alexander, Ptolemy Tompkins
Eben Alexander, znakomity neurochirurg, w swojej przełomowej książce
„Dowód” opowiedział o niesamowitej podróży, jaką odbył poza granicę
życia i śmierci. Śmierć kliniczna pozwoliła mu na chwilę zajrzeć do
urzekającego świata Nieba, w które jako sceptyk wcześniej nie wierzył.
Wkrótce przekonał się, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy także
dotknęli tej najważniejszej tajemnicy istnienia. Dotąd milczeli,
wstydzili się mówić, ale dzięki odważnemu świadectwu Ebena, postanowili
opowiedzieć mu własne zaskakujące, często przejmujące, dające nadzieję
historie.
Ich świadectwa posłużyły autorowi „Dowodu” do utkania nadzwyczajnej
opowieści o zagadkowych doświadczeniach, pozwalających uwierzyć, że nasz
świat ma jeszcze jeden wymiar, głęboko skryty, czysto duchowy, który
czasem wyczuwamy, ale którego nigdy dotąd nie opisano tak przekonująco.
Lubię tego typu książki, jak już wcześniej o tym wspominałam. Śpiączka, śmierć kliniczna, różne niewyjaśnione sytuacje....tutaj liczyłam na więcej opowieści, a było dużo tzw "lania wody" czyli opisywanie różnych chemiczno-biologicznych czynności, różne teorie blabla. Jednak dla samych opowiesci innych ludzi warto sięgnąć.
Za najlepszą książkę uważam "Star Wars The Old Republic: Revan" a za najgorszą "Mapa nieba".
Wszystkie opisy książek są wzięte z lubimyczytać.pl
A tu zapraszam na moje konto na lubimyczytac.pl, gdy ktoś ma to nie obrażę się o dodanie do znajomych :)
o ksiażkach nic nie napiszę, bo żadnej nie czytałam, aleee życzę udanej majówki! :D
OdpowiedzUsuńa bajki jak to bajki, te nowe mają często słabą fabułę i trochę mniej uroku, niż te stare disnejowskie, ale nie można ich skreślać za to, że po prostu są nowe :D
OdpowiedzUsuńPrzybieram się do "Jeden dzień", ale tak jak ty oglądałam już film i ciężko będzie przeżywać to na nowo ;/ Chociaż w moim przypadku polubiłam aktorkę, a cała ekranizacja jest przepiękna :D
OdpowiedzUsuńclaudia-ss.blogspot.com
6 książek w miesiącu to dla mnie obecnie nieosiągalny cel, więc nie narzekaj :) I czytaj póki możesz :)
OdpowiedzUsuńojtam, poprawianie to stały element maja i cieszę się, że udało Ci się w tym roku tego unikąć i trochę wyczilować, hell yeah! :D
OdpowiedzUsuń6 książek.. I tak "wow". Przez szkołę i ogółem cały pęd życia jaki ostatnio mi towarzyszy nie mam czasu dosłownie na nic.. :c
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z nich : (
OdpowiedzUsuńNiestety żadnej nie znam. 6 książek miesięcznie to bardzo dobry wynik, mi niestety nie starcza czasu albo siły. Ale jestem blisko osiągnięcia tej liczby, w kwietniu było ich (ledwo) 5. ;)
OdpowiedzUsuń