Strony

31 maja 2015

"Kulturowe" podsumowanie miesiąca #5

Maj wypadł zdecydowanie najgorzej i liczbowo i objętościowo. Przeczytałam 5 książek buuu. Słabo.
Ale nic na siłę, nie miałam ochoty czytać dużo, wprowadziłam do swojego książkowego świata nowy gatunek jakim jest klasyka i jednak cięężko się mi było w nią wkręcić, ale warto przeczytać. Mam nadzieję, że czerwiec będzie lepiej wyglądał.


"Uczta dla wron - Sieć spisków część 2" George R.R Martin 
Wojna pięciu królów zbliża się do końca. Lannisterowie i ich sojusznicy uważają się za zwycięzców, jednakże nie wszystko w kraju idzie dobrze. Niezadowoleni z ich rządów wciąż spiskują i zawierają nowe sojusze. Martellowie z Dorne szukają zemsty za swych zabitych krewniaków, a dziedzic króla Balona z Żelaznych Wysp, Euron Wronie Oko, jest najstraszliwszym piratem, jaki kiedykolwiek pływał po morzach. Brienne Ślicznotka, szuka Sansy Stark, której poprzysięgła bronić przed gniewem królowej Cersei.
To czas, w którym szlachetnie urodzeni i prości ludzie, żołnierze i czarodzieje, skrytobójcy i mędrcy muszą połączyć siły, ponieważ na uczcie dla wron jest wielu gości, ale tylko nieliczni ujdą z niej z życiem.


Byłam przygotowana na to, że akcja może zwolnić, ale miło się rozczarowałam. Naturalnie, było mniej trupów ale i tak jak zwykle na plus!

"Wichrowe Wzgórza" Emily Jane Bronte 
 Mały chłopiec, Heathcliff, jako osierocone dziecko trafia do domu Earnshawów. Wychowując się w tej zamożnej rodzinie, obdarza odwzajemnioną miłością Katarzynę, córkę swoich przybranych rodziców. Prześladowany przez przyszłego dziedzica Hindleya, poznaje też smak nienawiści. Gdy przekonuje się, że konwenanse mogą pokonać nawet najsilniejszą miłość, znika na trzy lata, aby powrócić jako dysponujący fortuną niewiadomego pochodzenia, demoniczny i bezwzględny mściciel. Od tego momentu nikomu w rodzinie nie będzie łatwo znaleźć własne szczęście. 

Nie zżyłam się z postaciami, nie poruszyła mną dogłębnie ta powieść. Może jestem jeszcze małolatą i jak wrócę do Wichrowych Wzgórz za 20 lat to ujrzę gdzieś tą głębie tej książki.

"Droga" Cormac McCarthy 
Spalona Ameryka, ciemność, proch i kurz przesłaniające niebo. Kamienie pękają od mrozu, a śnieg, który pada, jest szary. Ani jednego ptaka, ani jednego zwierzęcia, gdzieniegdzie tylko zdziczałe bandy kanibali. Jakiś straszliwy a nienazwany kataklizm zniszczył naszą cywilizację i większość życia na ziemi. Na tle martwego pejzażu po katastrofie dwie ruchome figurki – to ojciec i syn przemierzają zniszczoną planetę. Zmierzają ku wybrzeżu lecz co tam zastaną? Przed nimi długa i pełna niebezpieczeństw droga w nieznane. Wokół nich – świat, w którym nawet nadzieja już umarła, lecz nadal – dzięki łączącej ich więzi – trwa miłość…

Poruszająca historia miłości rodzicielskiej, a mianowicie ojca i syna. Na początku cięężko mi się czytało, autor pisze w dość specyficzny sposób, po 100 stronie było już tylko lepieej. Polecam!

"Mendel Gdański" Maria Konopnicka
Stary i ubogi Żyd Mendel od 27 lat mieszka w Warszawie. Zżył się z tym miastem, ma dobre kontakty z sąsiadami. Pewnego dnia słyszy od jednego z nich, że mają bić wszystkich Żydów tylko za to, że są Żydami. Mendel nie może zrozumieć czemu mieliby to robić. Postanawia nie uciekać i nie wypierać się swojego pochodzenia z nadzieją, że uda mu się przemówić do rozsądku ludziom...
Nowela porusza jedną z głównych kwestii poruszanych w dobie pozytywizmu... mianowicie kwestię żydowską. Nowela ta powstała jako odzew Konopnickiej przeciw ówczesnej fali antysemityzmu w Polsce. 


Bardzo rożnorodny ten miesiąc. Noweli także jeszcze nigdy tu nie było, w zasadzie to druga z jaką mam do czynienia. Przeczytałam, bo musiałam (lektura). Jednak nie towarzyszły mi przy czytaniu żadne emocje, może tylko lekkie współczucie do bohatera na końcu.

"Duma i uprzedzenie" Jane Austen
 Najgłośniejsza powieść Jane Austen, na podstawie której zrealizowano równie głośny film. Nawiązuje do niej Helen Fielding w bestsellerowym Dzienniku Bridget Jones. Niepozbawiona ironii i humoru kostiumowa opowieść o zamążpójściu.
Rzecz dzieje się na angielskiej prowincji na przełomie XVIII i XIX wieku. Niezbyt zamożni państwo Bennetowie mają nie lada kłopot – nadeszła pora, by wydać za mąż ich pięć dorosłych córek. Sęk w tym, że niełatwo jest znaleźć odpowiedniego męża na prowincji. Pojawia się jednak iskierka nadziei, bo oto posiadłość po sąsiedzku postanawia dzierżawić pewien młody człowiek, przystojny i bogaty...


Kolejny klasyk. Ten zdecydowanie lepszy od "Wichrowych Wzgórz". Też mi szło z tym dosyć wolno, ale rozdziały były fajne króciutkie i fabuła jakaś taka bardziej rozbudowana. Postacie także ciekawe.


Najlepszą ksiażką była "Uczta dla wron: Sieć spisków część 2" Georga R.R Martina, za najgorszą uważam "Wichrowe Wzgórza" Emily Jane Bronte.
 A tu zapraszam na moje konto na lubimyczytac.pl, gdy ktoś ma to nie obrażę się o dodanie do znajomych :)



8 komentarzy:

  1. Niczego stąd nie przeczytałam :( Obecnie czytam książkę Grzesiaka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio jestem taka słaba w czytaniu, że aż wstyd... Od miesiąca męczę władcę pierścieni dwie wieże i nadal mam 200 stron do końca ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam żadnej z tych książek :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Wichrowe wzgórza klasyka o miłości! piękna lektura:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja uwielbiam "Wichrowe Wzgórza"!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi niestety udało się przeczytać tylko 4 książki w maju. Słabiutko. :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja muszę zacząć czytać grę o Tron i całą resztę !! Dobrze że mi przypomniałaś. Ja polecam Ci "Busem przez Świat" jeżeli lubisz klimaty turystyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. 5 to i tak dobrze, ja też jestem na biol-chemie i powiem szczerze, że na czytanie nie mam czasu :( Czytam tylko po jednym rozdziale "Bóg nigdy nie mruga", a tak to nauka. Ale w wakacje nadrobię, żadnej z wyżej wymienionych książek nie czytałam więc muszę się na jakąś skusić :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, każdego bloga staram się odwiedzić.
KOMENTARZE W KTÓRYCH JEST LINK DO WASZEGO BLOGA PUBLIKUJE POŹNIEJ, TO NIE JEST TABLICA REKLAMOWA! A ja na pewno trafię do was bez tego.