Dodaję takie ładne zdjęcie sprzed roku, żeby tu za pusto nie było cnie?
W końcu zmieniłam nagłówek bloga i odeszłam od standardowych 3-4 obrazków w linii poziomej. Pomyślałam, że niemożliwe, żeby nie umiała w ogóle NIC zrobić, żeby było chociaż trochę inaczej niż na 3/4 blogach, których autorzy także nie potrafią zrobić nagłówka. Solidaryzuję się z wami.
Trochę mi to zajęło, ale w końcu coś stworzyłam. Chciałabym żeby nagłówek miał związek ze mną, i proszę...znalazłam się nawet we własnej, animowanej osobie (chociaz mogłam jednak trochę mniejszą tą głowę dać, nie wszyscy muszą wiedzieć że mam wielki łeb) + 2 rzeczy które kojarzą mi się ze mną najbardziej, chociaż kawa to teraz głównie w weekendy.
Dzisiaj wydłużyłam sobie trochę weekend i od razu jakoś tak lepiej. Chociaż ten zapowiada się wyjątkowo pracowicie. Jutro np...idę do szkoły! Tak wiecie, nauczyciele nie chcą żebyśmy czasem nie zapomnieli o obowiązkach he heeeeeeeeeee. I oczywiście o mautrze. Bo my nie wiemy że ją piszemy, więc oprócz w tygodniu będą jeszcze przypominać o niej w weekend.
No ale oprócz szkoły, to nie narzekam. W końcu zaczęła się praca, będą w moim teatrze wystawiać przedstawienie pt. "My, dzieci z dworca zoo", czytał ktoś? Ja się nie mogę doczekać, to jedna z lepszych książek o narkotykach. A skoro o książkach mowa...zamówiłam sobie ostatnio książkę o której przeczytaniu marzę już od kilku lat, ale nie mogłam nigdzie jej znaleźć aż w końcu znalazłam, używaną ale to bez znaczenia.
Dziwna chyba jestem. Normalne dziewczyny marzą o butach i torebkach, a moim priorytetem jest książka, whats wrong with me.
Ja tez nie umiem :)
OdpowiedzUsuńPrzecież po 4 latach niećwiczenia, to jak już trafisz na porządną lekcję wf'u, to podejrzewam, że pewnych rzeczy nawet nie będziesz w stanie zrobić. Ja też długo nie ćwiczyłam i jakby ktoś teraz mi kazał iść na taką lekcję, to by mnie nogami do przodu wynieśli, bo bym nie wydoliła. Współczuję.
OdpowiedzUsuńWow, dużo się tu zmieniło, że aż nie poznałam :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam jej. Ja kocham ubrania i książki, hah :)
Świetny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie znajomi z Polski co chwilę mi narzekają, że nauczyciele ciągle im przypominają o maturze i mają już tego dosyć.
OdpowiedzUsuńFajnie się tutaj pozmieniało :) Jak zrobiłaś siebie taką animowaną? O ile można spytać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "My, dzieci z dworca ZOO". Kiedyś miałam mega fazę na książki o narkotykach.