Strony

9 stycznia 2013

so sad



No więc przeżyłam straszną środę. Bez sensu poszłam do szkoły na 7.15 bo kólka z wosu i tak nie było, straciłam tylko godzinęę snu którego i tak było mało. Pocieszam sie, że moze za to dziś wczesniej zasnę ^^
Nie napiszę tu chyba nic bardziej kretywnego bo nastrój mi na to najprosciej mówiac nie pozwala. Czuję się beznadziejnie pod każdym względem a dodatkową złą wiadomościa jest to że własnie dziś padła mi moja kochana mp4 i czas zacząc odkładac na nową. Wiadomo, że to trochę mi czasu zajmie. Nie wiem jak będę miała funkcjonować bez muzyki w trakcie dnia oraz wieczorem, naprawdę sobie tego nie wyobrażam ._.
Własnie w takich chwilach mogę szczerze współczuc sobie swojego telefonu, którego bateria trzyma mi pól dnia i nie nadaje się do niczego innego oprócz dzwonienia i smsowania.
Ojeju, cały mój post jest o tym jak bardzo cierpię z powodu mojego mp4. Oczywiscie nie to mi psuje cały dzien (ale jednak ma na to duzy wpływ) ale internet od spraw prywatnych nie jest, mam nadzieje że wszystko się ułoży i będzie tak jak dawniej, no bardzo bym chciała.

4 komentarze:

  1. ja ostatnio bez muzyki nie umiem sie obyć *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem na tyle leniwy że nie chce mi się mojej mp4 naładować i żyje jakoś xD chociaż jak idę w każdą sobotę do szkoły to staram mieć ją naładowaną

    polecam odtwarzacze IRIVER porządne są

    pa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także nie mogę żyć bez muzyki ! :o

    Zapraszam na bloga koleżanek które zaczęły sie własnie wczoraj odchudzać: http://wewannabeslim.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, każdego bloga staram się odwiedzić.
KOMENTARZE W KTÓRYCH JEST LINK DO WASZEGO BLOGA PUBLIKUJE POŹNIEJ, TO NIE JEST TABLICA REKLAMOWA! A ja na pewno trafię do was bez tego.