Koniec testów rozpoczęłam spotkaniem na które czekałam cały ten straszny tydzien, w końcu mogłam się przytulić i odetchnać, miec czas dla siebie, nie dla szkoły. Tak wlasnie minął cały dzien, przed chwilą zasiadłam przed komputerem i zgrałam zdjęcia z tych kilku dni i pokaze je na końcu postu. Jak pogoda dopisze to chcę też niedługo parę zdjęc na dworze, dawno takich nie było.
A jutro urodzinyy Olyy, takze plany są. I mam nadzieje, ze udało mi się jakos trafić z prezentem haha :D
w oczekiwaniu na angielski rozszerzony/ załamka przed matma/ niedzielna nauka/ nowo wynaleziony przeze mnie napoj |
Wreszcie koniec :D Ale nie jest źle ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno dobrze ci poszło. :3
OdpowiedzUsuńno i po wszystkim :D
OdpowiedzUsuń