Dla przypomnienia: 100 Happy Days to projekt którego celem jest uświadomienie, ze nawet w najgorszym dla nas dniu jest coś co poprawiło nam humor. Zadaniem dla chętnych jest fotografowanie przez 100 dni rzeczy przez które na naszej twarzy pojawił się uśmiech. Jedzenie, nowy zakup, spotkanie z koleżanką, przeczytana książka....cokolwiek! Ja co 10 dni będę publikowala swoje zdjęcia na blogu :)
30 października - ponad 800 stron za 17zł? Ktoś normalny by to przeoczył? I to jeszcze S. Kinga?!
31 października - dobrze mieć młodszą siostrę i czasami też się poczuć jak dziecko
1 listopad- czemu tylko w takie dni cmentarze tak ładnie wyglądają...
2 listopad - ognisko klasowe
3 listopad - tutaj powinny być jeszcze nogi Kancysia, kończymy 4 sezon GoT...
4 listopad - że cooo, że platyna w lolu? <3
5 listopad - ale mój chłopak potrafi być słodki :*
6 listopad - meeting
7 listopad - <3
8 listopad - no i na koniec....nocka u Oli!
Pomysłowy post ! :)
OdpowiedzUsuńKinga faktycznie wyrwałaś. :O :D Przyznam, żę mnie się w październiku udało skończyć #100happydays . Powodzenia życzę. :))
OdpowiedzUsuńTrudno się połapać, że to już 8 tygodni. ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Dawno nie byłam na ognisku :)
OdpowiedzUsuńTo wyzwanie jest świetne :) sama bym się go z chęcią podjęła, tylko najpierw muszę doprowadzić do stanu używalności mój aparat ;)
OdpowiedzUsuńkurczę, ja jakoś ciągle zapominam zacząć 100hapy days i boje się że nie wytrwam :D
OdpowiedzUsuńale Tobie gratuluję wytrwalości! :D
jakie centrum dowodzenia na ostatnim zdjęciu! :D hahahaha, ja to bym pograła w simsy! o!
OdpowiedzUsuńJa się nigdy nie przebierałam na Halloween :D "Cukierek albo psikus!?"
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
niestety kupiłam tylko jednego :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym projektem :)
OdpowiedzUsuń"Gra o tron" - uwielbiam! <3
Na prawdę, gratuluje Ci wytrwałości w tym projekcie:) 80 dni to na prawdę bardzo dużo, nie wiem czy ja bym się potrafiła tak zorganizować :) Ale jest to fajna inicjatywa, bo codziennie dostrzegasz drobne rzeczy, które wywołują uśmiech :)
OdpowiedzUsuńProjekt genialny <3 takie właśnie lubię
OdpowiedzUsuń♡ bardzo podoba mi się ta akcja :D ale gdzie Ty dorwałaś tą książkę tak tanio ;o?
OdpowiedzUsuńw carrefour'rze chyba :D
Usuń