Tak ostatnio wyglądają moje dni jak na powyższym zdjęciu. Zachorowałam sobie na zapalenie krtani i siedzę całyy czas w domu. Z jednej strony się już strasznie nudzę, a z drugiej w sumie na pewno odpocznę porządnie bo nie oddaję się żadnym wysilającym zajęciom. Pewnie czytający to maturzyści zaklinają mnie, bo sami by chcieli w końcu trochę się ponudzić huehue. Przepraszam.
Z tej nudy aż właśnie tu weszłam aby coś napisać. Wszyscy na blogach piszą, że idzie wiosna że cieplutko i fajnie - u siebie nie czuję tej całej wiosny, a u niektórych na instagramach widziałam nawet, że gdzieś spadł śnieg! Mam nadzieję, że tu nad morze nie dojdzie i że jak w końcu będę miała tą przyjemność wyjść z domu to będzie już 100% wiosna. Bo w końcu komu nie brakuje tej cudownej pory roku gdzie wszystko budzi się do życia? Ja mam nawet blogowe plany względem wiosny, dotyczące jakiegoś wyzwania....ale to w następnym poście!
Idę dalej się "kurować", a będzie to polegało na graniu w simsy (czy tylko ja ciągle od czasu do czasu powracam do tej gry? ) i czytaniu "Lalki", która pewnie będzie zajmować mi czas do końca marca. Chociaż wbrew pozorom jest to dosyć normalna książka, przytłacza mnie tylko czcionka, jest nie w moim typie. Gdybym dostała wydanie z większą i mniej tłustą czczionką bym była w stanie przeczytać tą książkę o wiele szybciej.
Pozostaje życzyć Ci zdrowia :) i odpoczywaj
OdpowiedzUsuńkuruj się kuruj
OdpowiedzUsuńNie lubię chorować, z jednej strony fajnie poleżeć w łóżku i nie musieć chodzic do szkoły. Jednak z drugiej strony szybko się tym nudze i od razu chciałabym robić to wszystko, co robiłam gdy byłam zdrowa :D Niektóre książki mają tragiczną czcionkę, wiem coś o tym, oczy męczą się bardzo szybko i zniechęca to niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyszłam z zapalenia krtani, więc nie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńZdrowiej! :)
OdpowiedzUsuńA co do książki, to są różne wydania, różnych wydawnictw, z różnymi opracowaniami graficznymi i czcionkami, czyż nie? Wystarczy wypożyczyć z biblioteki inną (jeśli to nie stanowi problemu). :)
Zdrówka!
OdpowiedzUsuńOh, skąd ja to znam. Moje dni wyglądają identycznie :D
Pozdrawiam :*