Miałam pięknie sfotografowany stosik książek przeczytanych w marcu. Dzisiaj zamiast usunąć jedno zdjęcie z aparatu usunęłam wszystkie, brawo Karolina. No trudno, może w końcu uda mi się kiedyś sfotografować wszystkie książki na jednym zdjęciu.
W marcu przeczytałam 6 książek, czyli przeciętnie. Znowu 5 czytałam w bardzo krótkim czasie a lektura zajęła mi najwięcej bo prawie 2 tygodnie, trochę denerwujące, ale do rzeczy.
"Lalka" Bolesław Prus
Bohaterem Lalki jest Stanisław Wokulski, człowiek o dwóch obliczach. Z
jednej strony mocno stąpający po ziemi racjonalista, z drugiej
romantycznie zakochany idealista. Ona zaś , Izabela Łęcka, typowa
kobieta swej epoki, oddzielona murem konwenansów od prawdziwych uczuć,
jednak tych uczuć spragniona.
Taak, przeczytałam "Lalkę". Póki co była to najlepsza lektura w 2 liceum. Czytało się znośnie, jednak było parę rozdziałów który dla mnie były zwykłymi zapychaczami.
"Wróć, jeśli pamiętasz" Gayle Forman
Minęły trzy lata od tragicznego wypadku, który na zawsze zmienił życie
Mii. Chociaż dziewczyna straciła rodziców i młodszego brata, postanowiła
żyć dalej. Obudziła się ze śpiączki… ale zniknęła z życia Adama. Teraz
żyją osobno po dwóch stronach Ameryki – Mia jako wschodząca gwiazda
wśród wiolonczelistek, Adam jako rockman, idol nastolatek i obiekt
zainteresowania tabloidów. Pewnego dnia los daje im drugą szansę…
Tak jak pierwsza część, ta również mi się podobała. Nie jest to historia idealnej miłości, a to dobrze, bo jest bardziej rzeczywista. Pisana jest tym razem z perspektywy Adama, który mimo że ułożył sobie jako tako życie gdy widzi Mię znowu powracają jego dawne uczucia.
"Ocaliła mnie łza" Angele Lieby
W przeddzień święta narodowego Francji Angele Lieby jedzie do jednego ze
strasburskich szpitali ze straszną migreną. Jej stan się pogarsza i
trzeba ją wprowadzić w śpiączkę farmakologiczną. Kilka dni później
lekarze nie są w stanie jej wybudzić; mimo rozmaitych prób stymulacji
Angele nie daje znaku życia. Jej mąż słyszy w końcu: „Trzeba odłączyć ją
od urządzeń podtrzymujących życie”. Jednak po jakimś czasie córka pacjentki dostrzega łzę w kąciku jej oka. Angele nie tylko
żyje, ale pozostała świadoma tego, co się wokół niej dzieje! W tej
książce opisała to niezwykłe doświadczenie – przeżycia kobiety
uwięzionej we własnym ciele, która wszystko słyszy, odczuwa straszny ból
fizyczny, przeżywa tortury psychiczne, ale niezdolna jest do
jakiejkolwiek reakcji.
Lubię tego typu książki. W ogóle strasznie interesuje mnie zjawisko jakim jest śpiączka. Więc gdy tylko ktoś zna podobne książki to piszcie! Ta nie była najgorsza, ale czułam niedosyt.
"Morze spokoju" Katja Millay
Natsya Kashnikov chce tylko dwóch rzeczy: przetrwać liceum bez żadnych
osób, które będą pouczać ją na temat jej przeszłości oraz sprawić, aby
chłopak, który zabrał jej dosłownie wszystko – tożsamość, duszę i chęć
życia – zapłacił za to. Historia Josh’a Bennett’a to nie sekret: każda
osoba, którą kochał, opuściła ten świat, aż w końcu, gdy chłopak miał 17
lat, nie został mu już nikt. Teraz, wszystko czego Josh pragnie, to to,
aby ludzie pozwolili mu zostać samemu.. Każdy z wyjątkiem Nastyi, tajemniczej, nowej dziewczyny w
szkole, która zaczyna się kręcić wokół chłopaka i nie ma zamiaru odejść,
dopóki nie zyska wpływu na każdy aspekt jego życia. Ale im bardziej
Josh ją poznaje, tym większą jest ona dla niego zagadką. Kiedy
intensywność ich relacji się nasila, chłopak zaczyna się zastanawiać, czy kiedykolwiek odkryje
sekrety ukrywane przez dziewczynę – albo czy w ogóle tego chce.
Ksiązka strasznie mocno wychwalana przez wszystkich. Opinia 8,55. Ideał. Tak myślałam, gdy dostałam ja w końcu w swoje ręcę. W zwiazku z tym chyba za duzo oczekiwałam. Nie pierwszy raz mi się to zdarza, dlatego chyba lepiej nic nastawiać się jak najlepiej i nie oczekiwać cudów. Owszem, książka intrygująca, ciekawa ale nie straszliwie porywająca. Może to ja jestem zbyt wymagająca...
"Assassin's Creed Renesans" Oliver Bowden
Młody szlachcic, zdradzony przez panujące rody Italii, wyrusza w
poszukiwaniu zemsty. Aby stawić czoła spiskowcom i przywrócić rodzinie
honor, będzie musiał poznać sztukę zabijania.
W swojej misji Ezio skorzysta z pomocy światłych umysłów, takich jak
Leonardo da Vinci czy Niccolo Machiavelli, świadom, że jego przeżycie
zależy od nabytych umiejętności.
Dla swoich sprzymierzeńców stanie się siłą przemian, bojownikiem o
wolność i sprawiedliwość. Dla wrogów będzie śmiertelnym zagrożeniem,
siejącym postrach wśród tyranów, którzy ciemiężą lud Italii.
Książka na podstawie gry. Jak graliście to nie czytajcie, bo wszystkie dialogi sa prawie że z niej przepisane. Nuda trochę, ale przynajmniej sobie przypomnialam jak fajnie się w to grało.
"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Sherry Argov
Tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem. Zołza to kobieta
niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być
sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie
manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli, i robi, co chce. Jej
zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku. Dlaczego
mężczyźni kochają zołzy to nieoceniona pomoc dla kobiet i świetna
rozrywka. Ten zabawny poradnik, odkrywający tajemnice relacji
damsko-męskich, pomoże wam ułożyć związki z mężczyznami na całkiem
nowych zasadach. Zastosowanie reguł atrakcyjności przez superbabki to
klucz do wspaniałej miłości.
Po ponad połowie w sumie już tylko kartkowałam. Poradnik jest dla tych którzy chcą toczyć nieustanną grę ze swoim
parnterem w stylu "kto jest bardziej przebiegły i nie daje sobą
pomiatać" czyli jak dobrze manipulować, chociaż autorka wystrzega się
tego słowa.
Jeżeli macie takiego partnera przed którym musicie grać wiecznie
niedostępną sukę, to ksiązka jest dla was idealna, aczkolwiek współczuję faceta.
I tak wyglądał książkowy marzec. Najlepszą książką była "Obudziła mnie łza" a najgorszą "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".
A tu zapraszam na moje konto na lubimyczytac.pl, gdy ktoś ma to nie obrażę się o dodanie do znajomych :)
Bogato :) U mnie w marcu było mało poczytnie :(
OdpowiedzUsuńojeju, żebym ja się w końcu zmobilizowała i skończyła zaczęte lektury, hah
OdpowiedzUsuńkuszące jest to "Morze spokoju" :D
mój blog
nie znam żadnej xDD
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Trzy pierwsze książki chcę przeczytać. O ,,Lalce" wiadomo - wiem, bo miałam również tą lekturę w LO. Nie przeczytałam ani jednej lektury w Liceum. Z przekory, z braku czasu..:P Ale kilka z nich planuję przeczytać, bo warto :)
OdpowiedzUsuńCo do 2 i 3 - zaciekawiłaś mnie. ,,Zostań jeśli kochasz", to oglądałam w kinie, ale nie czytałam, mam ochotę na obie części w wersji papierowej :) Trzecia książka wydaje się super interesująca, bo można z niej wynieś jakieś konkretne i ciekawe informacje. Pozostałe jakoś do mnie nie przemówiły :P
faktycznie, 3 pierwsze były najlepsze. Cieszę się, że zaciekawiłam!
UsuńJa oglądałam film 'Zostań, jeśli pamiętasz'. Bardzo mi się podobał :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
To teraz wiem co kupić!
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
Kupiłam tą ksiązkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" ze wględu na schlebiające jej opinie o "zaufaniu i szacunku" w związku. Szczerze ta książka mnie już trochę nudzi. Opisuję zwykłą dziewczynę na tle babki, która się niczym nie interesuję, a niby jej zalezy na chlopie, a ma tego nie pokazywać, kto w realnym życiu tak się bawi w kotka i myszkę? ..
OdpowiedzUsuńnie czytałam żadnej z nich :)
OdpowiedzUsuńCzytałam morze spokoju, genialne ! :)
OdpowiedzUsuńJa ledwo przebrnelam przez streszczenie "Lalki" :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.kaskawsieci.pl
Tą ostatnią mnie zaciekawiłaś, chyba przeczytam żeby się pośmiać :D A tak to jeszcze wydaje się być fajna "Ocaliła mnie łza", bo w sumie to dosyć intrugujące czuć wszystko, myśleć, a nie móc w żaden sposób zareagować. Ogółem takie rzeczy bardzo mnie wciągają, więc dziękuję za polecenie! <3
OdpowiedzUsuńKurde,szkoda,że te wszystkie zdjęcia się usunęły..;/
OdpowiedzUsuńSporo tych książek przeczytałaś,podziwiam Cię.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Jakoś żadna z książek mnie nie zaciekawiła z opisu. Ja chyba wyrosłam z książek o tematyce nieszczęśliwych miłości, podchodów i wypadków/śpiączek/nagłej ślepoty ;-) okazuje się po chwili, że te wszystkie książki są identyczne tylko nazwiska się zmieniają...
OdpowiedzUsuńNie umiałabym swojej drugiej połowy nabrać, że go nie kocham... to jest cios poniżej pasa.
OdpowiedzUsuńI po dłuższym czasie ludzie się rozstają...
OdpowiedzUsuńO rany wstyd przyznać,ale mnie się nie udało przebrnąć przez Lalkę :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce ''Dlaczego mężczyźni kochają zołzy'' , miałam się nawet za nią zabrać, ale zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuń