Strony

31 marca 2015

"Kulturowe" podsumowanie miesiąca #3

Miałam pięknie sfotografowany stosik książek przeczytanych w marcu. Dzisiaj zamiast usunąć jedno zdjęcie z aparatu usunęłam wszystkie, brawo Karolina. No trudno, może w końcu uda mi się kiedyś sfotografować wszystkie książki na jednym zdjęciu.
W marcu przeczytałam 6 książek, czyli przeciętnie. Znowu 5 czytałam w bardzo krótkim czasie a lektura zajęła mi najwięcej bo prawie 2 tygodnie, trochę denerwujące, ale do rzeczy.


"Lalka" Bolesław Prus
Bohaterem Lalki jest Stanisław Wokulski, człowiek o dwóch obliczach. Z jednej strony mocno stąpający po ziemi racjonalista, z drugiej romantycznie zakochany idealista. Ona zaś , Izabela Łęcka, typowa kobieta swej epoki, oddzielona murem konwenansów od prawdziwych uczuć, jednak tych uczuć spragniona. 

Taak, przeczytałam "Lalkę". Póki co była to najlepsza lektura w 2 liceum. Czytało się znośnie,  jednak było parę rozdziałów który dla mnie były zwykłymi zapychaczami.

"Wróć, jeśli pamiętasz" Gayle Forman
Minęły trzy lata od tragicznego wypadku, który na zawsze zmienił życie Mii. Chociaż dziewczyna straciła rodziców i młodszego brata, postanowiła żyć dalej. Obudziła się ze śpiączki… ale zniknęła z życia Adama. Teraz żyją osobno po dwóch stronach Ameryki – Mia jako wschodząca gwiazda wśród wiolonczelistek, Adam jako rockman, idol nastolatek i obiekt zainteresowania tabloidów. Pewnego dnia los daje im drugą szansę…

Tak jak pierwsza część, ta również mi się podobała. Nie jest to historia idealnej miłości, a to dobrze, bo jest bardziej rzeczywista. Pisana jest tym razem z perspektywy Adama, który mimo że ułożył sobie jako tako życie gdy widzi Mię znowu powracają jego dawne uczucia.

"Ocaliła mnie łza" Angele Lieby 
 W przeddzień święta narodowego Francji Angele Lieby jedzie do jednego ze strasburskich szpitali ze straszną migreną. Jej stan się pogarsza i trzeba ją wprowadzić w śpiączkę farmakologiczną. Kilka dni później lekarze nie są w stanie jej wybudzić; mimo rozmaitych prób stymulacji Angele nie daje znaku życia. Jej mąż słyszy w końcu: „Trzeba odłączyć ją od urządzeń podtrzymujących życie”. Jednak po jakimś czasie córka  pacjentki dostrzega łzę w kąciku jej oka. Angele nie tylko żyje, ale pozostała świadoma tego, co się wokół niej dzieje! W tej książce opisała to niezwykłe doświadczenie – przeżycia kobiety uwięzionej we własnym ciele, która wszystko słyszy, odczuwa straszny ból fizyczny, przeżywa tortury psychiczne, ale niezdolna jest do jakiejkolwiek reakcji.

Lubię tego typu książki. W ogóle strasznie interesuje mnie zjawisko jakim jest śpiączka. Więc gdy tylko ktoś zna podobne książki to piszcie! Ta nie była najgorsza, ale czułam niedosyt.


"Morze spokoju" Katja Millay
Natsya Kashnikov chce tylko dwóch rzeczy: przetrwać liceum bez żadnych osób, które będą pouczać ją na temat jej przeszłości oraz sprawić, aby chłopak, który zabrał jej dosłownie wszystko – tożsamość, duszę i chęć życia – zapłacił za to. Historia Josh’a Bennett’a to nie sekret: każda osoba, którą kochał, opuściła ten świat, aż w końcu, gdy chłopak miał 17 lat, nie został mu już nikt. Teraz, wszystko czego Josh pragnie, to to, aby ludzie pozwolili mu zostać samemu.. Każdy z wyjątkiem Nastyi, tajemniczej, nowej dziewczyny w szkole, która zaczyna się kręcić wokół chłopaka i nie ma zamiaru odejść, dopóki nie zyska wpływu na każdy aspekt jego życia. Ale im bardziej Josh ją poznaje, tym większą jest ona dla niego zagadką. Kiedy intensywność ich relacji się nasila, chłopak zaczyna się zastanawiać, czy kiedykolwiek odkryje sekrety ukrywane przez dziewczynę – albo czy w ogóle tego chce. 

Ksiązka strasznie mocno wychwalana przez wszystkich. Opinia 8,55. Ideał. Tak myślałam, gdy dostałam ja w końcu w swoje ręcę. W zwiazku z tym chyba za duzo oczekiwałam. Nie pierwszy raz mi się to zdarza, dlatego chyba lepiej nic nastawiać się jak najlepiej i nie oczekiwać cudów. Owszem, książka intrygująca, ciekawa ale nie straszliwie porywająca. Może to ja jestem zbyt wymagająca...


"Assassin's Creed Renesans" Oliver Bowden 
Młody szlachcic, zdradzony przez panujące rody Italii, wyrusza w poszukiwaniu zemsty. Aby stawić czoła spiskowcom i przywrócić rodzinie honor, będzie musiał poznać sztukę zabijania.
W swojej misji Ezio skorzysta z pomocy światłych umysłów, takich jak Leonardo da Vinci czy Niccolo Machiavelli, świadom, że jego przeżycie zależy od nabytych umiejętności.
Dla swoich sprzymierzeńców stanie się siłą przemian, bojownikiem o wolność i sprawiedliwość. Dla wrogów będzie śmiertelnym zagrożeniem, siejącym postrach wśród tyranów, którzy ciemiężą lud Italii.



Książka na podstawie gry. Jak graliście to nie czytajcie, bo wszystkie dialogi sa prawie że z niej przepisane. Nuda trochę, ale przynajmniej sobie przypomnialam jak fajnie się w to grało.


"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Sherry Argov
Tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem. Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli, i robi, co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku. Dlaczego mężczyźni kochają zołzy to nieoceniona pomoc dla kobiet i świetna rozrywka. Ten zabawny poradnik, odkrywający tajemnice relacji damsko-męskich, pomoże wam ułożyć związki z mężczyznami na całkiem nowych zasadach. Zastosowanie reguł atrakcyjności przez superbabki to klucz do wspaniałej miłości. 

Po ponad połowie w sumie już tylko kartkowałam. Poradnik jest dla tych którzy chcą toczyć nieustanną grę ze swoim parnterem w stylu "kto jest bardziej przebiegły i nie daje sobą pomiatać" czyli jak dobrze manipulować, chociaż autorka wystrzega się tego słowa.
Jeżeli macie takiego partnera przed którym musicie grać wiecznie niedostępną sukę, to ksiązka jest dla was idealna, aczkolwiek współczuję faceta.


I tak wyglądał książkowy marzec. Najlepszą książką była "Obudziła mnie łza" a najgorszą "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".


 A tu zapraszam na moje konto na lubimyczytac.pl, gdy ktoś ma to nie obrażę się o dodanie do znajomych :)


18 komentarzy:

  1. Bogato :) U mnie w marcu było mało poczytnie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. ojeju, żebym ja się w końcu zmobilizowała i skończyła zaczęte lektury, hah
    kuszące jest to "Morze spokoju" :D
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam żadnej xDD

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzy pierwsze książki chcę przeczytać. O ,,Lalce" wiadomo - wiem, bo miałam również tą lekturę w LO. Nie przeczytałam ani jednej lektury w Liceum. Z przekory, z braku czasu..:P Ale kilka z nich planuję przeczytać, bo warto :)
    Co do 2 i 3 - zaciekawiłaś mnie. ,,Zostań jeśli kochasz", to oglądałam w kinie, ale nie czytałam, mam ochotę na obie części w wersji papierowej :) Trzecia książka wydaje się super interesująca, bo można z niej wynieś jakieś konkretne i ciekawe informacje. Pozostałe jakoś do mnie nie przemówiły :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie, 3 pierwsze były najlepsze. Cieszę się, że zaciekawiłam!

      Usuń
  5. Ja oglądałam film 'Zostań, jeśli pamiętasz'. Bardzo mi się podobał :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam tą ksiązkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" ze wględu na schlebiające jej opinie o "zaufaniu i szacunku" w związku. Szczerze ta książka mnie już trochę nudzi. Opisuję zwykłą dziewczynę na tle babki, która się niczym nie interesuję, a niby jej zalezy na chlopie, a ma tego nie pokazywać, kto w realnym życiu tak się bawi w kotka i myszkę? ..

    OdpowiedzUsuń
  7. nie czytałam żadnej z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam morze spokoju, genialne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ledwo przebrnelam przez streszczenie "Lalki" :)
    Zapraszam do siebie: www.kaskawsieci.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Tą ostatnią mnie zaciekawiłaś, chyba przeczytam żeby się pośmiać :D A tak to jeszcze wydaje się być fajna "Ocaliła mnie łza", bo w sumie to dosyć intrugujące czuć wszystko, myśleć, a nie móc w żaden sposób zareagować. Ogółem takie rzeczy bardzo mnie wciągają, więc dziękuję za polecenie! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurde,szkoda,że te wszystkie zdjęcia się usunęły..;/
    Sporo tych książek przeczytałaś,podziwiam Cię.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś żadna z książek mnie nie zaciekawiła z opisu. Ja chyba wyrosłam z książek o tematyce nieszczęśliwych miłości, podchodów i wypadków/śpiączek/nagłej ślepoty ;-) okazuje się po chwili, że te wszystkie książki są identyczne tylko nazwiska się zmieniają...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie umiałabym swojej drugiej połowy nabrać, że go nie kocham... to jest cios poniżej pasa.

    OdpowiedzUsuń
  14. I po dłuższym czasie ludzie się rozstają...

    OdpowiedzUsuń
  15. O rany wstyd przyznać,ale mnie się nie udało przebrnąć przez Lalkę :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam o tej książce ''Dlaczego mężczyźni kochają zołzy'' , miałam się nawet za nią zabrać, ale zrezygnowałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, każdego bloga staram się odwiedzić.
KOMENTARZE W KTÓRYCH JEST LINK DO WASZEGO BLOGA PUBLIKUJE POŹNIEJ, TO NIE JEST TABLICA REKLAMOWA! A ja na pewno trafię do was bez tego.